Niezłomny duch artysty w epoce AI

Gdy po raz pierwszy zobaczyłam obrazy generowane przez sztuczną inteligencję, muszę przyznać – poczułam mieszankę zdumienia, fascynacji i lęku. Jak artysta, który latami rozwijał swoją wizję, eksperymentował ze światłem, kadrowaniem, subtelnością chwili, baśniową obróbką – poczułam, jakby ktoś nagle podważył całą moją dotychczasową drogę. Jako fotograf dobrze wiem, ile wysiłku i wrażliwości potrzeba, by stworzyć…